środa, 2 sierpnia 2017

Box na 50-te urodziny miłośniczki kotów

Jakiś czas temu miałam wielką przyjemność wykonać eksplodujące pudełko, które wręczane było z okazji 50-tych urodzin pewnej szalonej, pełnej życia i kochającej koty Pani.

Koniecznie musiały w pudełku znaleźć się "sierściuchy" :) 


 Pudełko miało być w dosyć stonowanych barwach.
Brązy, beże...
Ja przełamałam tą kolorystykę dodatkowo delikatnym różem.


 Gdzie tylko można było, dodałam koty :)
Na wieczku pudełka kotek występuje w postaci zawieszki charms.



 Pudełko wewnątrz, na ściance, na której umieściłam złotą rybkę ma zakładkę- docelowo aby włożyć kupon totka.
Ciekawe, czy Solenizantka miała szczęście wygrać?


 Na środku pudełka zrobiłam papierowy tort, który ozdobiłam różami.
Tutaj także nie mogło zabraknąć kociaka!


 Na bocznych ściankach pudełka odbiłam także stempelki- jakby przeszycia.
Tak skojarzyło mi się to z włóczką, którą koty lubią rozciągać :)



Na dolnej ściance są życzenia i miejsce, aby się podpisać.


 Do kompletu jest także specjalne pudełko, w które box elegancko wchodzi.


1 komentarz: