środa, 29 czerwca 2016

Zaproszenia na roczek mojego Synusia

Jak ten czas leci! Tak nie dawno mój młodszy synuś się rodził, pamiętam to jak wczoraj! A tu już za kilka dni będzie miał swoje pierwsze urodzinki! 
Z tej okazji mama oczywiście nie odmówiła sobie wykonania dla Synusia roczkowych zaproszeń :-D 




środa, 22 czerwca 2016

Koralowe gody i roczek

 Poproszono mnie o wykonanie karteczki na roczek dla pewnego gentelmena i o wyjątkową kartkę na wspaniałą 35-tą rocznicę ślubu- na koralowe gody! 

Oto efekty mojej pracy:









poniedziałek, 20 czerwca 2016

Kartka- harmonijka- debiut

Kolejny mój debiut...tym razem na warsztat wzięłam kartkę- harmonijkę! 

Dostałam za zadanie wykonać kartkę, która ma być prezentem pożegnalnym dla koleżanki z pracy odchodzącej na zasłużoną emeryturę od koleżanek i kolegów. Wszystko fajnie, ale w wytycznych była prośba, aby kartkę mogło podpisać 60 osób! Na taką sposobność kartka- harmonijka jak znalazł :-) 
Do kartki zrobiłam dodatkowo torebeczkę.

Fajnie było wykonać coś nowego, coś czego jeszcze nie robiłam!
Mam nadzieję, że efekt końcowy będzie zadowalający i pani Barbara patrząc na kartkę, będzie miło wspominała pożegnanie z koleżankami i kolegami z pracy ;-)
















Kartka urodzinowa dla małej miłośniczki koników ;-)


piątek, 17 czerwca 2016

Kartki na Dzień Ojca

Generalnie średnio czuję się w tematyce kartkowo- męskiej...jakoś to chyba nie moja bajka za bardzo...Dziś prezentuję wykonane przeze mnie po raz pierwszy kartki na zbliżającą się okoliczność, a mianowicie na Dzień Ojca ;-)
Co sądzicie? Mogą być? 




Kartki ślubne i kartki z okazji chrztu świętego ;-)






Od przyjaciółki dla przyjaciółki


Od przyjaciółki dla przyjaciółki




Jestem absolutnie zakochana w nowym wykrojniku- kwiatki od razu ze stempelkami! 


 A to takie na szybko karteczki, z papierów, które gdzieś mi tam zostały i akurat wpadły w rękę ;-)

Swoją drogą uzbierało mi się już bardzoooo dużo ścinek, resztek i skrawków papierów...jakoś nie mam na razie do nich pomysłu, a wyrzucić szkoda...no cóż, kiedyś na pewno i z nich coś zrobię ;-)